Utrata elastyczności skóry to przede wszystkim naturalny proces postępujący wraz z wiekiem. Może jednak dotknąć także osoby młodsze – np. W przypadku nagłej utraty wagi czy niewłaściwej pielęgnacji. Nie jest to proces odwracalny, ale można mu zapobiec i znacznie spowolnić. Skóra, która straciła elastyczność, potrzebuje przede wszystkim głębokiego nawilżenia i regeneracji. Można to zrobić za pomocą naturalnych olejków do twarzy, a także masła roślinnego i naturalnych kosmetyków na bazie tych składników. Skuteczny jest również kwas hialuronowy stosowany jako skoncentrowane serum. Podczas pielęgnacji skóry, która cierpi z powodu utraty elastyczności, warto wprowadzić codzienny rytuał – czyli delikatny masaż twarzy olejem wykonywany od dołu do góry. Należy unikać gorącej wody, szorstkich ręczników i kosmetyków, które wysuszają naskórek lub zawierają alkohol. Należy również unikać maseczek peel-off, które powodują, że naskórek jest jeszcze bardziej cienki i rozciągnięty. Nie sprawdzą się też mocne peelingi. Zamiast tego wybierz delikatne peelingi enzymatyczne, łagodne żele do mycia twarzy i oleje do mycia twarzy. Te będą doskonałe. Cotygodniową pielęgnację warto wzbogacić maseczkami w kremie lub prześcieradłem nasyconym biopeptydami i aktywnymi naturalnymi składnikami, które wnikną w głąb skóry. Sprzymierzeńcem skóry cierpiącej na utratę elastyczności są również azjatyckie grzyby Reishi, fu ling i cica. Te składniki skutecznie poprawią gęstość skóry, a tym samym uelastycznią ją.